niedziela, 18 lipca 2021

 WAKACYJNE TOTEMY MOJEGO DZIECINSTWA :)




Wpadł mi ostatnio w ręce taki oto sentymentalny zestaw figurek. 

Polski gumowy bootleg Snake Eyesa z serii G.I. Joe oraz chińskiej produkcji podróbki Wojowniczych Żółwi Ninja, pod postacią Splintera oraz prawdopodobnie Rapha.


Te trzy figurki niemal od razu przywiodły mi na myśl moje wakacyjne wypady dzieciństwa w góry czy nad polskie morze. Spędzając wakacje z babcią, rodzicami oraz siostrą w Wiśle lub w nadmorskim Dziwnowie, wielokrotnie na swej drodze do szczęścia, spotykałem właśnie tego typu gumiaki, które zwykle nabywało się od ręki w słynnych kioskach Ruchu oraz magicznych budach z upominkami.

Warto zwrócić uwagę na figurkę wesołego Turtlesa, który mając na wyposażeniu czerwone bandany Rapha, miecze katana Leo oraz pasek Mika, bezapelacyjnie wygrał konkurs na najbardziej odjechany bootleg tegorocznego lata.

Figurka chociaż może się wydawać nieco osobliwa, zwłaszcza dla młodszego pokolenia, dla mnie już na zawsze pozostanie czystą esencją lat 90-tych, które wręcz obfitowały w tego typu właśnie cudaczne gumiaki, pozbawione wszelkich zasad oraz konsekwencji. Snake Eyes zajmując drugie podium na tym stanowisku, wcale nie wypadł dużo gorzej. Nasz niemy commando-ninja, przybrał korpus Storm Shadow, kończyny Backblasta oraz czerep, jak też widać, Night Creepera. Podobnie jak w przypadku wojowniczego mutanta, znowu otrzymaliśmy mix figurek 3 in 1, prezentując się niczym tania gra Pegasus na ruskim bazarze. Jednak w jego przypadku, taka mutacja nie ma większego znaczenia, skoro szkicuje się w tym wydaniu, sami przyznacie, wręcz zjawiskowo! Jedynie mistrz Splinter wykazał się nienagannym, jak zwykle stylem, ubrany w gustowne kimono. Wszak mistrz jak to mistrz, dawać przykład musi! Co każde moje wakacje, zwoziłem do domu ogrom takich oto, szkaradków, cudaków i wojowników co się zowie, zachwycony ich soczystą barwą oraz nietuzinkowym wykonaniem. Cóż, takie było życie i taki był czas, bo gumowa miłość myślę, była w każdym z nas! :D


A dla was moi mili, czym były zwykle wakacyjne totemy waszego dzieciństwa? :)

Dobrego dnia!

Keeper :)



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz