niedziela, 2 września 2018

 

WOJOWNICZE ŻÓŁWIE NINJA (1987) - Czyli kultowy serial animowany.







Polska telewizja w latach 90-tych przeszła niezwykłą metamorfozę, serwując swoim widzom zupełnie coś odmiennego, zmieniając szary i dołujący obraz w tak pożądany przez wszystkich, pełen nadziei i żywych barw, świat Zachodu. Oprócz ogromnej ilość zagranicznych seriali i wysokiej klasy filmów, na które się wyczekiwało cały dzień, telewizja polska wykupiła także seriale animowane dla najmłodszych, które były niezwykle popularne na Zachodzie. Kreskówek było mnóstwo i każdy mógł znaleźć coś odpowiedniego dla siebie. Jednak nic nie zrobiło tak ogromnej furory jak serial animowany o czterech żółwiach ludzkiej postury, znających sztuki walki ;) Oczywiście mowa o bezapelacyjnie świetnych, kultowych i słynnych Wojowniczych Żółwiach Ninja z 1987 roku, których ogromna popularność na całym świecie sprawiła, że serial doczekał się aż 10 sezonów oraz licznych późniejszych kontynuacji, aż do dnia dzisiejszego.


Historia Wojownicznych Żółwi Ninja opowiada jak przez przypadek cztery małe żółwie trafiają do kanałów ściekowych, gdzie odnajduje je zbiegły z Japonii wojownik ninja, Hamato Yoshi. Jednak na wskutek tajemniczej substancji, znanej jako mutagen, żółwie zaczęły rosnąć w zastraszającym tempie, przybierając ludzki kształt. Działanie mutagenu przeniosło się także na Yoshiego, przeobrażając go w wielkiego szczura o antropomorficznych cechach. Yoshi, nazwany później przez swoich podopiecznych Splinterem, postanawia wykorzystać swoją wiedzę o sztukach walki i nauczyć cztery zmutowane żółwie tajemnej sztuki Ninja, by mogły bronić się i przetrwać w otaczającym ich zewnętrznym świecie. Splinter zainspirowany artystami renesansu nadaje czterem żółwiom następujące imiona; Leonardo, Raphael, Michelangelo i Donatello, którzy szybko zaczynają mówić, myśleć i rozwijać się, a wraz z tym wzrasta ich ciekawość do intrygującego świata, który znajdował poza kanałami ściekowymi, w których zamieszkali wraz z mistrzem Splinterem.

Do Nowego Jorku przybywa jednak dawny rwal Yoshiego, Oroku Saki, który znał go jeszcze z czasów gdy razem należąc do Klanu Stopy szkolili się na adeptów sztuki ninjutsu. Jednak podstępem i intrygą Saki sprawił, że Yoshi został zniesławiony i wygnany z ich klanu. Po latach Klan Stopy stał się mafijną szajką, a Oroku Saki, znany w świecie przestępczym jako Shredder, przywędrował do Ameryki w celu realizacji swojego planu podbicia świata. Shredder chcąc pozyskać śmiercionośną broń i zaawansowaną technologię łączy siły z Krangiem, przebiegłym i okrutnym wodzem z Wymiaru X, który również obrał sobie planetę Ziemie za swój cel. Na zlecenie Shreddera, wynajęci bandyci kradnący sprzęt elektroniczny zostają przyłapani przez reporterkę Kanału 6, April O'Neil. Złodzieje chcąc pozbyć się kłopotu postanawiają uciszyć reporterkę na dobre, jednak na pomoc April, niespodziewanie przybywają Wojownicze Żółwie Ninja, które od tej pory stają się jej najlepszymi przyjaciółmi i nieodłącznym elementem jej życia. Shredder zainteresowany nagłym pojawieniem się żółwich mutantów z zaskoczeniem odkrywa, że ich styl walki przypomina jego własny, wywodzący się jeszcze z dawnego Klanu Stopy. Shredder porywa ich mistrza Splintera, chcąc się dowiedzieć prawdy, jednak Wojownicze Żółwie Ninja nie czekając na kolejny ruch swojego wroga, wyruszają na ratunek Splinterowi, chcąc pozbyć się jego rywala raz na zawsze i udaremnić Shredderowi plan podbicia świata.
Shredder w towarzystwie swoich dwóch siepaczy; Bebopa i Rocksteadego

GŁÓWNI BOHATEROWIE:


Leonardo - Lider grupy, a do tego najbardziej poważny i opanowany ze wszystkich braci. Jako jedyny traktuje bardzo poważnie nauki mistrza Splintera i idzie drogą prawdziwego Budo. Nosi bandanę w kolorze niebieskim, a jako broń dzierży dwie katany, którymi władanie opanował do perfekcji prawdziwego wojownika. 




Raphael - Najbardziej agresywny ze wszystkich braci. Chociaż często jest sarkastyczny, krnąbrny i z natury buntowniczy, to jednak nadal pozostaje bardzo dobrym kompanem, który zawsze pierwszy rwie się do walki w obronie swoich przyjaciół. Jego głównym wrogiem jest jego własny gniew,  którego nie zawsze umie poskromić, przez co często wpada w tarapaty. Nosi bandanę w kolorze czerwonym, a jego ulubioną bronią są dwa sztylety Sai, którymi włada w zaiste mistrzowski sposób.




Michelangelo - Z pośród wszystkich braci jest najbardziej wyluzowany, rozgadany i lubi się wygłupiać. Czasami bywa nieco naiwny, a mistrz Splinter często mawia, że Mike jest niedojrzały emocjonalnie. Nosi bandanę w kolorze pomarańczowym, a jego specjalną umiejętnością jest opanowana do perfekcji sztuka walki dwoma nunchakami. Gdy Mike bierze w ruch swoją broń, żaden przeciwnik nie jest w stanie do niego podejść! Mike jest największym pochłaniaczem pizzy z pośród całego żółwiego towarzystwa, a jego ulubione powiedzonko to ''Cowabunga''

Donatello - Najbardziej inteligentny spośród swoich braci. Don jest obdarzony mózgiem naukowca i wynalazcy, często unika bezpośredniej walki, szukając szybszego i łatwiejszego rozwiązania by wyjść z tarapatów. Nosi bandanę w kolorze fioletowym i jest niezrównanym mistrzem we władaniu kijem Bo, którego często używa do rozbijania robotów Shreddera, precyzyjnie uderzając w kluczowe punkty ich mechanizmu, które odpowiadają za ich działanie. Don jako wynalazca i konstruktor, przerobił starego Vana na specjalny pojazd bojowy oraz stworzył krótkofalówki z wizjerem do szybkiego komunikowania się między sobą.

Splinter - Mistrz i przybrany ojciec Żółwi Ninja. To właśnie on odnalazł ich w kanałach ściekowych i nauczył tajemnej sztuki ninja. Splinter był dawniej znany jako wojownik ninja Hamato Yoshi pochodzący z klany Stopy. W zetknięciu z mutagenem przemienił się w szczura o ludzkiej posturze, jednak nie wpłynęło to na jego umiejętności walki i nadal stanowił spore zagrożenie dla Shreddera i jego siepaczy. Mimo, że często jest dla swoich podopiecznych surowy, w głębi serca bardzo ich kocha i traktuje jak własnych synów.

April O'Neil - Reporterka Kanału 6 i najlepsza przyjaciółka Żółwi Ninja. April często pomaga swoim żółwim przyjaciołom w obronie Nowego Jorku, a także uczy ich wiedzy na temat  życia w mieście. Chociaż wygląda jak bezbronna dziewczyna to jednak nieraz pokazała, że można na nią liczyć wykazując się odwagą godną wojownika.







Shredder - Arcywróg Żółwi Ninja i Splintera. Shredder był dawniej znany jako Oroku Saki i należał do tego samego klanu ninja co jego rywal Hamato Yoshi, jednak dzięki podstępowi spowodował wydalenie Yoshiego z klanu Stopy. Głównym celem Shreddera jest podbicie świata i zlikwidowanie Żółwi Ninja, którzy często psują mu szyki. Chociaż sam Shredder pali się do walki ze swoimi wrogami, musi czasem przystopować pod rozkazami Kranga. Shredder jest zmuszony wykonywać jego polecenia, będąc uzależnionym od technologii, którą Krang mu zaoferował w zamian za otwarcie bramy między-wymiarowej prowadzącej na powierzchnie Ziemi. Poprzez wiążący ich pakt, Shredder udaje, że jest mu posłuszny, jednak często obmyśla w głowie własne plany podbicia świata..


Krang - Inteligentna istota z Wymiaru X, o wyglądzie wielkiego mózgu z mackami. Krang w swoim wymiarze jest wielkim wodzem i najeźdźcą, gdzie prowadzi do boju wielką armię. Jego głównym celem w życiu jest podbicie całego wszechświata. Krang sam nie posiadając nóg, często porusza się na zmechanizowanym, uzbrojonym chodziku lub w ciele wielkiego robota, którego steruje za pomocą swoich oślizgłych macek. Jedną z rozrywek Kranga jest wyzywanie Shreddera od najgorszych, obdarzając go przy tym różnymi, niewyszukanymi epitetami.




Bebop i Rocksteady - Dwaj główni siepacze i nierozgarnięci słudzy Shreddera. Ta para mutantów, chociaż obdarzona wielką siłą, łatwo wpada w tarapaty i szybko daje się obezwładnić swoim wrogom. Wygląd Bebop i Rocksteady to efekt eksperymentów Shreddera z mutagenem, który początkowo testował go na wynajętych przez siebie zbirach, do których zaliczali się też Bebop i Rocksteady, będący kiedyś ludźmi i bandytami wyjętymi spod prawa. Chociaż są głupkowaci, a Shredder często na nich bluzga, to nigdy nie opuszcza ich humor i pozytywny sposób myślenia. Bebop i Rocksteady to dobry przykład nierozłącznych przyjaciół na dobre i na złe.


Żółwie Ninja w szyku bojowym!



Serial po raz pierwszy w Polsce ukazał się 1991 roku, dzięki znamiennej stacji TVP2. Dialogi czytał Pan Marek Gajewski znany jako lektor licznych kultowych produkcji. Gdy po raz pierwszy moim oczom ukazała się niesamowita czołówka serialu emanująca świetną animacją i wpadającą w ucho piosenką, siedziałem jak zahipnotyzowany i wiedziałem już, że wszystko inne od tej pory przestanie się dla mnie liczyć. Serial był dla mnie niczym kolaż wszystkiego co wówczas miłowałem; cyborgi, mutanci, wojownicy ninja i rozmaite monstra z innego wymiaru - wszystko to włożone do jednej maszyny, tworzyło prawdziwą mieszankę wybuchową! Nagłe i niespodziewane pojawienie się Żółwi Ninja w domowych odbiornikach TV wywołało pośród mego pokolenia wielkie poruszenie. Wszyscy, obowiązkowo oglądaliśmy kreskówkę, zbieraliśmy figurki Turtlesów oraz naklejki Panini, graliśmy w gry video na konsoli Pegasus lub na automatach w salonie gier, a także czytaliśmy komiksy o przygodach Żółwi dzięki Egmontowi i TM-semic. Było to zbiorowe szaleństwo, które spadło na nas niczym grom z jasnego nieba. Pamiętam, że w Podstawówce nawet nosiłem plecak imitujący żółwią skorupę, a na piórniku widniał motyw przedstawiający naszych sympatycznych Żółwich bohaterów :) Nie przypominam sobie by żaden inny serial animowany, kiedykolwiek tak pozytywnie wstrząsnął młodym pokoleniem. Dla mnie była to czysta magia i do dzisiaj wspominam ten serial z dużym sentymentem. Nie bez powodu znalazł on szczególne miejsce w moim sercu.

Moje ''Żółwiowe'' szaleństwo! :))

Dla mnie Wojownicze Żółwie Ninja, to prawdziwy czar dzieciństwa i bohaterowie numer jeden, którzy towarzyszą mi od najmłodszych lat w przeróżnej formie, poprzez serial, filmy, figurki, komiksy oraz gry video. Chociaż wówczas przebierałem w różnych postaciach seriali animowanych to jednak Żółwie Ninja zawsze były na pierwszym miejscu, jako najważniejsi bohaterowie mojego dzieciństwa, pozostając ze mną aż do dnia dzisiejszego. Nie sądzę też, żeby kiedykolwiek się to zmieniło ;)  Cowabunga!



Pozdrawiam!

Keeper